Od niedawna mieszkam w powiecie z blachami SCI.
Plagą jest mentalność tych że kierowców - musi wyprzedzić obcego i jechać pierwszy. Wyprzedzić i od razu skręcić przed nosem to norma. Kierunkowskazy ich bolą.
A kultury jazdy na drodze nie znają.
No i parkowanie na parkingach sklepowych to po prostu dla nich czarna magia. Najlepszym miejscem jest do tego wlot pod same drzwi sklepowe.
Ale co się dziwić to pozostałość po Cesarstwie Austro-Węgier czyli potocznie zwane w okolicy -Cesarokami.
Od niedawna mieszkam w powiecie z blachami SCI.
Plagą jest mentalność tych że kierowców - musi wyprzedzić obcego i jechać pierwszy. Wyprzedzić i od razu skręcić przed nosem to norma. Kierunkowskazy ich bolą.
A kultury jazdy na drodze nie znają.
No i parkowanie na parkingach sklepowych to po prostu dla nich czarna magia. Najlepszym miejscem jest do tego wlot pod same drzwi sklepowe.
Ale co się dziwić to pozostałość po Cesarstwie Austro-Węgier czyli potocznie zwane w okolicy -Cesarokami.