Widziałem jak kierowca młócił wała używając do tego placka ze śliwkami, po czym rozpędził przez przypadek (lub specjalnie) swoją białą karocę do zawrotnych prędkości i potrącił fryzjerkę na pasach. Dodatkowo odpadł mu zderzak który uderzył w pysk dziecko wracające z przedszkola. Cofnął swoim mobilem aby najprawdopodobniej zamazać dowody, przejechał dziecko 2 razy po czym wziął je za fraki i wpakował do bagażnika, a zderzakiem ciepnął w fryzjerkę aby upewnić sie że nie wstanie. Bardzo polecam kierowce.
Kierowca blokuje wejście do magazynu.