Mam to samo, prawie codziennie. Jadę 60 km/h drogą z ograniczeniem do 50 km/h a i tak siadają mi na zderzaku licząc, że będę jechał pewnie ze 100 km/h ? Wtedy robię coś zupełnie odwrotnego, czyli zwalniam do 40 km/h i albo będzie się za mną człapią albo w końcu wyprzedzają.
I zamieściłeś ten film, bo na końcu jednak cię wyprzedził. Jaka to ujma na twoim honorze. Trąbił? Mrugał światłami? NIE! Jechał w miarę spokojnie, czekał za tobą na dobre miejsce do wyprzedzenia i w końcu je znalazł. To jakiś twój znajomy, którego nie lubisz?
Znaczy się podjezdzanie metr pod zderzak przy prędkości 90km/h jest w porządku? Nie wiem tez gdzie widzisz tu jakiś problem z wyprzedzeniem. Być może dla ciebie to Ujma na honorze ale dla zwykłych ludzi fakt, że patologia tego pokroju która pewnie sam reprezentujesz w końcu wyprzedzi i zniknie jest jedynie ulga. Czytając twoje wypociny można dojść do wniosku, że siedzenie na dupie jest dobre i bezpieczne dopóki ktoś nie trąbi i nie mruga. Potem nie ma się co dziwić, że mamy patologie na drogach i królujemy w ilości wypadkow
prawda jest taka, że zbliżył się do Twojego auta dwukrotnie bo zacząłeś hamować i nie utrzymał takiej samej odległości, potem się oddalił, jechaliście dalej, taka sama sytuacja a potem normalnie se jadą przecież, nie na zderzaku
90km/h, metr od zderzaka. Wystarczy, że coś wybiegło by na drogę, np jakieś zwierze, a gość się pyta gdzie widać niebezpieczna sytuację... Polaczki robaczki... Nie dość, że durne to jeszcze się tym szczycą...
I tym oto jednym komentarzem udowodniłeś że nie wiesz jak się zachowuje osoba po jakichkolwiek środkach odurzających. Chyba że wiedzę na ten temat czerpiesz z serialów produkcji tvp tvn czy polsatu. To mnie nie dziwi że tak twierdzisz
Ja bym wolał i pewnie większość właścicieli samochodów, w przyszłości przy ewentualnej sprzedaży oferować samochód bezwypadkowy a nie z jakimiś kolizyjnymi przygodami.
Nawet jeżeli sprawdza płaci za nasz naprawę, to i tak tracimy na wartości lub odpada część zainteresowanych.
Wlasnie powinienes hamowac i zdazyc zwolnic zanim dojdzie do tragedii. Jak ci cos wyskoczy przed maske i gwaltownie zahamujesz to dopiero wtedy dojdzie do tragedii.
Ojoj właściciel nagrania przestraszył się czegoś i zmienił ustawienia filmu na prywatny?