Przykra sytuacja. Pani wepchnęła się na wolne miejsce parkingowe. Miałem już parkować równolegle tyłem (byłem ustawiony, włączony kierunkowskaz), kiedy pan wjechała z naprzeciwka. Na prośbę o wyjechanie odezwała się niekulturalnie, obiecując przy jednak tym wyjechać. Nie wyjechała, wyszła z auta i poszła.
Twoim obowiązkiem przy cofaniu jest ustąpić pierwszeństwa i nie stwarzać zagrożenia na drodze jednokierunkowej - się nie rzucać maćuś bo Ty robisz zamieszanie na drodze cwaniakując bo Ci się niechciało całej drogi przejechać jedno kierunkowej.
Kierowca zwyzywał starszego człowieka na przejściu dla pieszych!Osoba wvpodes,ltm wieku miala oroblem z poruszaniem.Kierowva używał wulgaryzmów w stosunku do tej osoby. Jechał jak osoba pod wpływem środków odurzających na
pisku opon!
Mistrz niebezpiecznego parkowania pod szkołą. Zero wyobraźni.