Podczas tej akcji krzyczał "związki partnerskie i adopcja dzieci!". Wnerwiło go to, że kierowca skopanego samochodu miał na klapie naklejkę z napisem "stop LGBT"
Jaka znieczulica, ciekawska publiczność.
Ciekawe czy by ktoś zaaragował jak byłaby tam kobieta z dzieckiem w aucie. A jakiś typ by napierdalał w auto. Szok, Szok.
Na 100% ten w aucie co siedzi i sie uchyla od wyjscia na gong to platfus z PiS i trąbił na szanownego kierowce z zielonego volkswagena, widać tu konflikt, generalnie gdyby to był policjant w tym aucie z rozbitą szybą to by wyjoł armate i mu szczelił az by się zalał jak szlachtowana świnia, miał chop szczescie ze policjant nie jechał ... Oj miał wielkie szczęscie
Gość bez kontroli nerwów. Drogowy pojeb.