zatrzymuje się, wychodzi z auta i mówi pieszym na chodniku o trzymaniu się za siusiaki. Co ciekawe, prawdopodobnie jest praktykującym katolikiem. Uważajcie na niego i trzymajcie dzieci od niego z daleka.
Miłośnik trzymania się za siusiaczki... nie wiadomo jak młode, nie wiadomo czyje, po prostu. Mimo, że siusiaczki są mu dobrze znane, to przepisy ruchu drogowego i czym jest chodnik, do czego służy już nie. Pytanie czy wie, do czego jeszcze służą siusiaczki i że nie za każdy siusiaczek wolno się trzymać. :)
Jeżdżenie po chodniku. Typie co ty masz z tymi siusiakami? ciągle o siusiakach mówisz, po prostu ciągle. Ze swoim tatą się chwytacie za siusiaki tak?
Około 10:05
Proszę dokładnie sprawdzić samochód przed zakupem. Po pierwsze właściciel niemiłosiernie upała skodę pod blokiem, po drugie widziałem, jak łapie się w samochodzie z kolegami za siusiaki, więc tapicerka może być lepka.
Chędożony prawacki zboczeniec. Wybiega z samochodu i randomowym ludziom opowiada jakieś bzdury o trzymaniu się za siusiaki. Obsrany przy tym niemiłosiernie i nerwowym śmiechem tuszuje brak pewności siebie i męskich wartości. Typowa kuciapka w rurkach. Bawi się siusiakiem w kieszeni podczas rozmów z ludźmi. Omijać i zgłaszać zboczeńca.
Gościu po zakończeniu mszy pierwsze co chce zobaczyć to dwóch trzymających się mężczyzn za przyrodzenie.
Proszę nie blokować drogi jeżeli Panu chce sie składać niemoralne propozycje. Po chodniku nie wolno jeździć i inni przez Pana fantazje nie są w stanie wyjechać nie popełniając wykroczenia.
Poważnie, Jegomość dostępny na filmie Konfitury
Niech żyje uprzejmość (Deotymy - Odc. 3)
Miłośnik siusiaczków, w płaszczyku po siostrze