He nastepny tlumok co to max 230 jedzie z lotką która mocy dodaje może jak by takie tłumiki wiedzieli do czego to służy to by nie zakładali
Uwaga na imbecyla i tak to marka bmw schodzi na psy
Koleś jeździ po osiedlowych uliczkach traktując je jak autostradę, prawie przejeżdża ludzi na pasach.
Prawo jazdy i szybki samochód to odpowiedzialność a nie zabawka dla ludzi z niskim poczuciem wartości
Standard: pan "kierowniczy" niegodny zaufania, nieprzewidywalny, nerwowy i hałaśliwy (zapraszamy na tor driftingu, nie drogi publiczne). Raczej zakompleksiony.
Jeżeli on nie uważa: ostrożność lezy po naszej stronie - omijajmy gówno!
Właściciel Eres, głównego partnera Uber, Bolt, Wolt z pramedytacją łamie przepisy. Z niedozwoloną prędkością, strasząc ludzi na przystanku przerobionym wydechem wjechał na teren niedozwolony - budowy trasy, Krowodrza Górka.
Poniżej umieszczamy wiadomość, będącą odpowiedzią na przesłany przez Pana email:
Szanowny Panie,
Dziękujemy za Pańską wiadomość. Postaramy się odnieść do szczegółów przedstawionych w mailu.
Przede wszystkim należy przyznać słuszność Pańskim twierdzeniom, jakoby samochód marki BMW o nr rej. K7 ERES należał do jednej z naszych firm.
Wskazany przez Pana na fotografii fragment nowo wybudowanej drogi, będący fragmentem tzw. trasy wolbromskiej jest częściowo otwarty dla ruchu pojazdów samochodowych. Na przesłanej przez Pana fotografii, wykonanej Pańską Motorolą widnieją znaki C-10 oraz C-5, a także znak ostrzegający przed przejazdem tramwajowym. Nikt tych znaków nie ustawił dla żartu, podobnie jak nie ustawił dla żartu znaku C-7 "Nakaz jazdy prosto lub w lewo" na skrzyżowaniu wymienionej wyżej drogi z ul. Fieldorfa-Nila (fotografie z umieszczonym tam znakiem przesyłam w załączniku nr 1 i 2), którą kierujacy pojazdem BMW wjechał na rzeczoną drogę. Pod znakiem widnieje tabliczka, iż nie dotyczy on służb miejskich i KMK, co oznacza że mogą one jechać także w innych kierunkach. Taki komplet znaków wprost zezwala na skręt w lewo, w "zamknięty teren budowy" jak Pan go nazwał. To, że drogi nie ma na mapach Google, nie znaczy że taka droga nie istnieje.
Jeżeli zaś chodzi o prędkość - zweryfikowaliśmy w systemie GPS przejazd wyżej wymienionego samochodu w dniu wczorajszym. Maksymalną prędkością, jaką zarejestrował nasz system była prędkość 38km/h (screen w załączniku nr 3, 4, 5 i 6), co jest prędkością o 2km na godzinę mniejszą niż maksymalna dopuszczalna na tym odcinku.
Z uwagi na powyższe fakty, które przeczą Pańskim twierdzeniom, pozwolę sobie pozostawić bez komentarza subiektywną uwagę na temat zbyt głośnego wydechu. Informuję Pana jedynie, iż samochód posiada aktualny przegląd techniczny i jest niemalże nowy. Jest samochodem sportowym, siłą rzeczy głośniejszym niż nasze taksówki. Uważamy, że ponad 100 pojazdów hybrydowych w naszej flocie skutecznie obniża hałasy na krakowskich ulicach oraz ma pozytywny wpływ na środowisko, jedno BMW tego nie zmieni.
Informuję również, że w przypadku powiązania Pańskiego e-maila z wiadomościami w social mediach, w których życzy Pan śmierci kierującemu w/w pojazdem, a także padają inne wyzwiska, powyższy mail będzie dołączony jako dowód w sprawie w momencie poczynienia adekwatnych kroków prawnych jako próba zniesławienia.
Świat należy zmieniać, ale zaczynając od siebie. Jeżeli kiedyś jeszcze przyjdzie Panu do głowy zwracać uwagę na nieprzestrzeganie przepisów, najpierw polecałbym się zapoznać zarówno z tymi przepisami jak i ze stanem faktycznym.
Auto z wyglądu fajne, ale ten dźwięk przesadzony, widziany na ul.slicznej. chyba mały ptaszek co?