Stałem w Lidlu w Pucku na parkingu obok tego faceta,palił marihuanę czekając na swoją kobietę(czuć było wszędzie) a następnie ruszył z piskiem opon jak szaleniec o mało nie rozjeżdżając starszego pana na parkingu.Uważajcie na tego osobnika bo ktoś może nie mieć tyle szczęścia.
Stałem w Lidlu w Pucku na parkingu obok tego faceta,palił marihuanę czekając na swoją kobietę(czuć było wszędzie) a następnie ruszył z piskiem opon jak szaleniec o mało nie rozjeżdżając starszego pana na parkingu.Uważajcie na tego osobnika bo ktoś może nie mieć tyle szczęścia.