Pan Bardzo nerwowy albo jeździ zepsutym autem bo mu często klakson się uruchamia...
Chciałem zapytać czy mu nie polecić mechanika ale nie miał odwagi podjąć rozmowy ;)
Nie pozdrawiam !
"Ok. godz. 16 wiozłam dzieci z przedszkola z Dąbrowy po rozkopanej ul. Rydza Śmigłego. Przed skrętem w ul. Milionową na wysokości wieżowca Cross Point, jadący za mną mężczyzna najpierw mnie solidnie obtrąbił, potem wyminął mnie i wymusił nagle hamowanie, po czym wysiadł z samochodu i zaczął na mnie wykrzykiwać, że za wolno jadę. Kiedy otworzyłam szybę żeby go uspokoić i wytłumaczyć, że jadę tędy pierwszy raz w trakcie remontu i wioze dzieci UDERZYŁ MNIE W TWARZ. Po czym uciekł, skręcając na czerwonym świetle w prawo w ul. Milionową. POSZUKUJĘ ŚWIADKÓW tego zdarzenia. Czasem Facebook potrafi zdziałać cuda. Udało mi się zapamiętać numer rejestracyjny EL5F432, srebrny samochód. Mężczyzna lat ok 40-50 krótko obciety, białym t-shircie i jasnych, krótkich spodenkach"
Stary cap, szukający nowych zębów. Na drugi raz nie zajedziesz mi drogi, i wysiądę z auta.
Ma kompleks jak ktoś stoi pierwszy na światłach.