Stary dziadek chyba na głowę chory, wbija się przed maskę ludziom co w kolejce na myjni stoją, skacze z jednej kolejki do drugiej,macha rękoma i wyzywa. Po umyciu auta kontynuuje wyzwiska już ze swego boilidu pośpiesznie się oddalając grożąc przy tym palcem.
Stary dziadek chyba na głowę chory, wbija się przed maskę ludziom co w kolejce na myjni stoją, skacze z jednej kolejki do drugiej,macha rękoma i wyzywa. Po umyciu auta kontynuuje wyzwiska już ze swego boilidu pośpiesznie się oddalając grożąc przy tym palcem.