Próbowałem się uchlać a chłop w beatlu wjechał w flaszke zaczął płakać że chciał wypić ją ze mną bedąc przebranym za jakiegoś "femboya" po czym wsiadł do żółtego auta i odjechał, MOJA FLASZKA!!!
Typ w beatlu wjechał na lekcje fizyki po czym powiedział patrz na to, próbwał mnie przejechać mówiąc to sie nie uda, po czym nie trafił wyjechał przez okno i wybuchł, następna lekcja: grawitacja.
Jak chłopiec w okularach próbował wyjechać z parkingu tylni bagażnik żółtego beatla sie otworzył i dzieci zaczeły z niego uciekać... gość w okularach zaczął je gonić przekupująć je czipsami colą i konsolą... JAKIŚ P WORD!!!
Szedłem sobie z kotem przez chodnik po czym wariat w żółtym beatlu w motylki wjechał na chodnik przejeżdzając mi kota i moje stopy,kiedy poprosiłem o powód chłopak w okularach wyszedł z auta krzycząc czipsi cola i konsola ale kiedy spojrzał na tablice miasta gdzie pisało "bolkowo" wsiadł do auta i odjechał z predkością światła. PIRAT DROGOWY!!!
Osoba w żółtym volkswagenie parkuje na środku drogi przez co nie można przejechać, gdy wysiadłem i poprosiłem o przesunięcie pojazdu chłopak w okularach splunął mi prosto na buty po czym wsiadł do auta i ruszył z piskiem opon. NIE POZDRAWIAM!!
Próbowałem się uchlać a chłop w beatlu wjechał w flaszke zaczął płakać że chciał wypić ją ze mną bedąc przebranym za jakiegoś "femboya" po czym wsiadł do żółtego auta i odjechał, MOJA FLASZKA!!!