Kobieta parkuje gdzie popadnie "na światłach awaryjnych" - blokuje pas ruchu, blokuje inne samochody zaparkowane obok, a na sugestię, że nie powinna tak robić twierdzi, że ma takie prawo.
Misiaczku. Najpierw wymuszasz z impetem pierwszeństwo w Policach, a potem bujasz się od lewej do prawej krawędzi pasa. Pijany? Czy tylko liczysz, że na podwójnej wyprzedzisz?
Nie potrafi parkować, zajmuje dwa miejsca