Kolegę w Oplu Astrze poniosła fantazja z parkowaniem - zaparkował na boisku do koszykówki. Gratuluję panu i władcy osiedla tak jasnego umysłu i zaoraszam do wydziału komunikacji - oddać prawko.
Ja rozumiem, że w Pyrzycach może nie być parkingów i stawia się samochody na klepisku obok ziemianki, ale w Szczecinie jednak stawiamy jeden samochód na jednym miejscu. Tym bardziej kiedy cały parking jest pełen.
Gość obok nie jest właścicielem, przypadkowy.
Dobry kierowca! Trochę szybko jeździ, ale kulturalnie! Pozdrawiam serdecznie.