27 października
Wojska Polskiego
Pozdrowienia dla kierowcy
Który wysiadając nie uważa na auta w otoczeniu.
Chodzi o sytuacje kiedy ktoś otwiera drzwi i nie potrafi ich przetrzymac tylko otwiera je ile się da , uderzając auto .
Po zwróceniu uwagi „uderzyłeś drzwiami w moje auto” facet mówi : zaraz uderzę Ciebie.
Nie dość że prawo jazdy znalezione w chipsach i stan techniczny pojazdu już gołym okiem pozostawia wiele do życzenia, to jeszcze kierowcy nikt nie wytłumaczył pojęcia kultury i uprzejmości na drodze! CHAM
Kierujący tym autem, młody szczyl może być niebezpieczny. Dziś o godzinie ok 15 20 byłam świadkiem jego popisów na al. wojska Polskiego na odcinku od szafera do zjazdu na Siedlce. Udostepniajcie! Możecie uratować ludzkie życie!
Nie pozdrawiam kolejnego użytkownika dróg, który ponownie pokazuje, że skrót ZPL oznacza "zapie**alam".
Wyprzedzanie dwóch pojazdów na raz, na podwójnej ciągłej, kilkanaście metrów przed zakrętem, podczas deszczu.
Drogi obywatelu powiatu polickiego, 10-15 sekund wystarczyło poczekać, by móc normalnie wyprzedzać. Mając blachy ZPL powinieneś/powinnaś znać tę drogę doskonale.
Kawałek za miejscem wyprzedzania (10-15 metrów) jest skrzyżowanie. Jak wyglądałaby twoja twarz w momencie, gdyby z naprzeciwka zza zakrętu coś jechało albo ktoś skręcałby w lewo z drogi po prawej stronie? Pewnie jak kawał kotleta schabowego...
Pewnego dnia może zdarzyć się sytuacja, że tak bardzo śpiesząc się trafisz drogi kolego/koleżanko na kogoś komu też się śpieszy. Co wtedy? Czołówka.
Zasady jakiejkolwiek kultury i życia w społeczeństwie najwidoczniej temu kierowcy nie są znane.
"Mam wszystkich w dupie, zaparkuje sobie tam, gdzie jest mi najwygodniej i najbliżej... A jeszcze jak stanę po środku drogi to będzie cudownie."
Typowy średnio-rozgarnięty "szeryf" blokujący przy okazji pas do zawracania.