ostatnio podszedł mi do samochodu i lizał tzw. nerki bez powodu. po dziś dzień nie jestem w stanie wymyć rybnej mazi którą zostawił mi na samochodzie, nie wspominając już o tym jak spuścił sie do rury, na szczęście jednej. nie jestem w stanie sprzedać teraz tego samochodu, a niejaki pan Tomasz. nie chce mi zrekompensować szkód które uczynił. nie polecam. a i generalnie to
ostatnio podszedł mi do samochodu i lizał tzw. nerki bez powodu. po dziś dzień nie jestem w stanie wymyć rybnej mazi którą zostawił mi na samochodzie, nie wspominając już o tym jak spuścił sie do rury, na szczęście jednej. nie jestem w stanie sprzedać teraz tego samochodu, a niejaki pan Tomasz. nie chce mi zrekompensować szkód które uczynił. nie polecam. a i generalnie to