Ciężki przypadek samochodozy
• brak karty parkingowej
• zajęte dwa miejsca dla osób z
niepełnosprawnością
• zajęcie części chodnika chociaż z przodu było jeszcze sporo miejsca
Młody chłopak z młodą dziewczyną, omija wszystkie auta prawym pasem przeznaczonym do skręt, w miejscu gdzie są roboty drogowe i chodzą piesi, spychając pieszych, mało co ich nie rozjeżdżając. Ele taxi i ratownik, brak słów.
No dobry stary debil. Najpierw stanął w losowym miejscu na pasie do skrętu w prawo, na środkowym były razem ze mną trzy auta. Chłop stał kawałek za mną mimo że przed nim nie było żadnego auta. Jak już stwierdził, że podjedzie do przodu to… zjechał na sam przód środkowego pasa, bez migacza i stanął na samym środku przejścia dla pieszych całkowicie je blokując.
Ale burak!