Dodaj cały film tak aby ocenić sytuacje a nie wycięty fragment gdzie mruga światłami. Na 100 muliłes na lewym pasie a teraz raczysz w internatach ...przykład typowego ważona który prowokuje sytuacje a później oczernia normalnych kierowców !
Co ci szkodziło na chwilkę zjechać? Lubisz problemy ro baw się dalej. Ja na twoim miejscu (bo często bywam na takim miejscu) bym zjechał jeszcze zanim zaczął mrugać i po przejechaniu jego z powrotem wjechał na lewy. Ale będąc na jego miejscu bym nie mrugał tylko zrobił to co on czyli wyprzedził z prawej bo to nie jest zakazane, a ile dupościsku eliminuje... Kiedyś się nauczysz. Niedawno jednak taki lewopas przy próbie wyprzedzenia z prawej mnie zaczął blokować i hamować. Ot człowiek prymitywny ale jak pokazałem kamerkę to uciekał aż się kurzyło :)
Mnie też proszę zminusować. Skończyłeś wyprzedzać to zejdź na prawy pas. Jaki problem ? Dałeś gościowi sygnał, że będziesz zmieniał pas ruchu? Piszecie o 80 metrach. To jakieś 2 sekundy jazdy. Kiedy miałeś zamiar włączyć kierunkowskaz oczywiście z odpowiednim wyprzedzeniem przed rozpoczęciem manewru?
1. W naszym pięknym kraju wyprzedzanie z prawej (uwaga: na drodze jak na filmie) jest dozwolone. Zanim zaczniecie minusować to się poduczcie lub poczytajcie w necie.
2. Autorze, odjechałeś 100m od wyprzedzanego ostatniego auta zanim klient za tobą zaczął wyprzedzać (popatrz na słupki). To bardzo dużo, żeby klient za tobą potraktował cie jak zawalidrogę. Ile potrzebujesz aby zjechać na prawy pas? lotniska ??? Zanim zaczniesz się obrażać to się zastanów, bo może to jednak z tobą coś nie tak. Ty nawet nie zacząłeś manewru zjazdu na prawo.
3. Ja na filmie widzę dwa puszczone światła w twoją stronę i to w momencie gdy powinieneś zjeżdżać już na prawy pas a ty tego wciąż nie robisz. Jak długo autorze zamierzaleś jechć na włączonym kierunkowskazie o którym piszesz (jeśli wogóle miałeś włączony)?
4. Może zamiast bezrefleksyjnie minusować każdego co ma podobne zdanie do mojego to jednak warto zastanowić się nad swoją własną jazdą...
zobaczcie 19. sekundę filmu. Do auta na prawym pasie, które widać w kamerce jest z 50 metrów, plus miejsce z przodu, którego nie widać, ale musi być bo wyprzedzający się zmieści, to daje pewnie jakieś 70-80 metrów. Więc nie piszcie proszę o 20m......
Nagrywający, mimo dość dużej luki na prawym pasie, nie zjeżdża, zostaje więc zgodnie z przepisami wyprzedzony. A te dwa mignięcia miały ci przypomnieć ćwoku jakie masz obowiązki na drodze - nie zajarzyłeś niestety, i teraz dupsko boli że Insignia nie poddała się twojej ignorancji i nie czekała aż za jakiś czas hrabia zdecyduje się zwolnić lewy pas. Brawa dla kierowcy Insigni!
Racja, Designer. Co innego gdyby złośliwie blokował lewy pas. A jechał zgodnie z przepisami. Zjechał na prawy pas gdy tylko mógł zrobić to bezpiecznie - nie blokując mijanych pojazdów.
Wleczesz sie lewym pasem. Posluchaj Januszu lewego pasa - lewy pas sluzy do wyprzedzania, nawet jesli wyprzedzajacy przekracza predkosc to ma PIERWSZENSTWO. Karny qtas dla ciebie.
Skąd wiesz, że nie była naprana?