Wolność wyznania oczywiście jak najbardziej jest, natomiast w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym nie ma i mam nadzieję nie będzie przyzwolenia na takie zachowanie na pasie drogowym. Kierowca powinien zostać ukarany mandatem karnym.
Użytkownik nie wie co to kierunkowskaz, jeździ jakby miał zaraz wjechać w drzewo. Nie wie co to światła mijania, a o bezpieczeństwie już nie wspomnę. W dodatku cała ta tragedija pokazuje, że dany kierowca nie powinien jeździć autem z dziećmi, myślę że same lepiej prowadziły by od rodzica. Widać że kierowca prawo jazdy odnalazł w chipsach….
Firma powinna obejrzeć nagranie i dyscyplinarnie zwolnić tego gościa bez litości a sąd odebrać prawko dodatkowo 30k kary za celowe stworzenie zagrożenie w ruchu drogowym.
Wolność wyznania oczywiście jak najbardziej jest, natomiast w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym nie ma i mam nadzieję nie będzie przyzwolenia na takie zachowanie na pasie drogowym. Kierowca powinien zostać ukarany mandatem karnym.