Parkuje w zatoce autobusowej gdzie stają dwa autobusy: jeden ma tu pętle i stoi, a drugi ma tylko przystanek przelotowy. Jeśli ten pierwszy nie dojedzie do końca zatoki to drugi nie mieści się na przystanku i tyłem stoi na przejściu dla pieszych. Brawo za utrudnianie ludziom przechodzenie po przejściu.
Tak zaparkował, żeby nikt się nie wcisnął obok. 20 minut wcześniej widziałem miejsce dla 2 samochodów i sporo luzu (mało brakowało to i trzeci by się zmieścił). Jak ten facet zaparkował, to nikt się już nie zmieści. Brakuje kurde miejsc parkingowych w tej okolicy a ten parkuje tak, żeby mu nie poobijali gruchota.
Gość jeździ jakby był chory na głowę. Nie utrzymuje odstępu. Wyprzedza na milimetry. Ja rozumiem jechać szybciej od innych ale nie stwarzajmy zagrożenia.
Gość nie potrafi szanować przepisów wyprzedza - łamie zakaz wyprzedzania na remontowanej drodze przez co mam odpryski od kamieni na szybie i samochodzie przez jego brak mózgu !!! Dodatkowo zamiast 90 jedzie 130 !!!
Pan myśli, że jak ma duże białe auto z Bawarii, to nie musi włącząć świateł (poza dziennymi) mimo dużego zachmurzenia i zmniejszonej przejrzystości powietrza. Pan myśli również, że zakaz wyprzedzania na przejściu dla pieszych jego akurat nie dotyczy. Taka niewiedza kosztuje go łącznie 12 pkt karnych. Może już niebawem straci prawo jazdy?
Parkuje w zatoce autobusowej gdzie stają dwa autobusy: jeden ma tu pętle i stoi, a drugi ma tylko przystanek przelotowy. Jeśli ten pierwszy nie dojedzie do końca zatoki to drugi nie mieści się na przystanku i tyłem stoi na przejściu dla pieszych. Brawo za utrudnianie ludziom przechodzenie po przejściu.