Typowy BMWiarz. Wjechal z impetem w strefe ogródków restauracyjnych do znajomych na imprezie i potrącił psa. Zero odpowiedzialności, współczucia i chęci pomocy. Pies wylądował u weterynarza z poważnymi obrażeniami.
Typowa złotówa, król stolicy, gaz do dechy, hamowanie, gaz do dechy i hamowanie do tego skakanie po pasach bez kierunków. Świetny popis na prymasa tysiąclecia. Do odstrzału.
Pan w bialym range roverze obtrabil mnie bo zatrzymalem sie na pasach dla pani ktora chciala przejsc, po czym wyprzedzil mnie na nich prawie potracajac panią. Po tym jak zatrabilem pokazal mi srodkowy palec i ruszyl z piskiem opon. Na szczescie kamera przednia jak i tylna w moim samochodzie nagrala cale zdarzenie i sprawa zostanie zgloszona na policję.
I co zrobiłeś z tymi 20 zaoszczędzonymi sekundami cwaniaczku? Jazda po powierzchni wyłączonej oraz linii ciągłej żeby wyprzedzić pasem rozbiegowym 4 czy 5 aut. Brawo.
Jeździ po mieście w nocy i buczy tym swoim atrapoviciem..