Pani po wypaleniu fajeczka, zamiast go sobie wsadzić do schowka lub torebeczki wyrzuciła go przez okno, zaśmiecając przy tym okolicę, nie wspominając już o ryzyku zapalenia się trawy...
Żeby takie rzeczy robiła kobieta? Wstyd!
widziałem jak jakas kobieta za kierownica potracila babke na pasach poczym uciekla z miejsca zdarzenia na szczescie zapamietalem numer tablicy i sprawa jest zgloszona na policje
Jeździ jak debik