Pani zastawiła mnie na parkingu pod Biedronką. Kiedy w końcu wyszła powiedziałem “może Pani przeparkowac, bo stanęła pani tak ze nie mogę wyjechać”. Na co rzuciła czymś w stylu “dobra skończ” i wsiadła do auta. Jak zacząłem się kłócić, to stwierdziła że nie odjedzie i zaczęła robić zdjęcia. Sparaliżowała parking na kilkanaście minut.
Dawaj swoje nagranie z telefonu, czekam z popcornem na te emocje! Poproszę o link! Będę na Stop Cham? Uprzedzę komentarze - zero klaksonu, zero poganiania światłami. U mnie kamera 70mai, w Q5 kierowca trzymający telefon i nagrywający przez boczną szybę. Nie upubliczniam wizerunku.
Kretyn niszczący trawniki.