I dlatego właśnie nie lubię rowerzystów na drodze! Sami łamią szereg przepisów, i o wszystko mają pretensje, prezentując dziwną mentalność "lepszego, bo mam rower". Nie wspominając już o "Himalajach hipokryzji" w ich wykonaniu. 1m przeszkadza przy wyprzedzaniu, ale dziwnym trafem przestaje podczas jazdy w korku.
Dziękuję za pomoc kierowcy fiata seicento. Koleś stoi w korku, widzi że mam problem ze swoim autem, sam zjeżdża na bok, pomaga zepchnąć moje auto na bok, pomaga w naprawie i z uśmiechem odjeżdża :)
Widać, że autko zachowuje spory odstęp, ale kolarz jedzie daleko od krawędzie jezdni. Michale, czy Ciebie zawsze w większej odległości mijają ? Oba koła autka powinny być na sąsiednim pasie ruchu? Błagam...
Zapraszam mistrzów kierownicy do przejechania się rowerem i bycia wyprzedzonym w takiej odległości przez szybko jadący samochód. Może wtedy nabierzecie trochę perspektywy.
Flaki z olejem, takich bzdur się tu nie powinno publikować... potem wyczyny prawdziwych maniaków drogowych będą trudne do znalezienia w gąszczu tego typu zgłoszeń ...
I co, dwóch kierowców nagle w ciągu kilkudziesięciu minut wstawiło pozytywne komentarze? Ech.