Na stacji zajechał mi drogę do dystrybutora, po czym tłumaczył mi się "Nie mam całego dnia" a co, ja mam czekać na niego, dodam iż rejestracja z okolic Warszawy.
Ten gościu się reklamuje jako najszybsze taxi i nawet można wybrać szybką przejażdżkę. Pewnie jakiś zazdrośnik z ubera zamówił szybką jazdę i szpanuje że coś odkrył. I jeszcze ten tekst by dodać dramaturgi ''w centrum miasta''.
Zawinął hulajnogę Hive do bagażnika i odjechał z piskiem opon, z wnętrza dobiegała piosenka Kanyego Westa.