Biedny kierowca, widziałem jak płakał po tym jak jakiś szczupły blondyn, chyba Piotrek, zwyzywał mu matkę. Razem wsiedli do auta i odjechali w stronę zachodzącego słońca krzycząc „jeba* Łysiaka”
Renault Scenic - srebrny. Kierowca nie patrzy na znaki drogowe pionowe ani poziome. Na skrzyżowaniu chce jechać prosto stojąc na pasie do skrętu w prawo. Tamuje ruch. Na zwrócenie uwagi reaguje pokazaniem środkowego palca. Chamstwo.
Gość w mesiu 180 kompresor jadąc pod górę prawym pasem nagle zjeżdża mi na lewy (a jestem już prawie na równi z nim), ja po heblach odbijam w lewo a gość jak gdyby nic dalej sobie pojechał - nawet nie przeprosił za swój durny manewr.
Śmieć w starym sztruclu, radzę uważać