A prowadzi go ‚przemily’ dziad ze zle pofarbowanymi wlosami we fryture, styloweczka na bogatego dresa :) laczki i dresiki od guczczi.
Jezdzi mecem za bańkę i wszystkim kowi zeby pocałowali go w dupe. Parkuje na króla - najlepiej na zielonym. Ale wśród zdziebełek trawy jedno wystaje mocniej i wyglada jak gówno w gwieździe.
A prowadzi go ‚przemily’ dziad ze zle pofarbowanymi wlosami we fryture, styloweczka na bogatego dresa :) laczki i dresiki od guczczi.
Jezdzi mecem za bańkę i wszystkim kowi zeby pocałowali go w dupe. Parkuje na króla - najlepiej na zielonym. Ale wśród zdziebełek trawy jedno wystaje mocniej i wyglada jak gówno w gwieździe.