To nie kierowca, to morderca. Ostatnio widziałem jak próbował stanąć w dymie na środku skrzyżowania, stracił panowanie nad autem, zaczął jechać pod kątem 90 stopni i musiałem uciekać z chodnika bo by mnie przejechał. Mijając mnie uśmiechał się tylko głupkowato i pokazywał środkowy palec. Imbecyl i tyle. Gdzie jest policja ja się pytam
Jeszcze dodałem filmik