Godziny szczytu zablokony lewy pas za tunelem na wisłostradzie wymusza jazdę na suwak, wszystko idzie gładko każde auto wpuszcza po jednym z lewego pasa, tylko kutasi4rz w tesli twardo o milimetra od zderzaka oby tylko nikt mu nie wjechal. Po to tylko żeby kawałek dalej odbić na swój Gocław. Ewidentnie styl jazdy i kultura wskazują na jakies niepowodzenia życiowe.
Wiedziałem, że taki pojeb musi mieć tu konto.
Po Modlińskiej slalomem, wisząc na zderzaku to jednemu to drugiemu, jakby się naćpał.