Przy nocnych wyścigach ze świateł ruszyliśmy równo z piskiem opon aż się zaczął płyn chłodniczy gotować chłodnice mi rozerwało ale to to nic ziomek z tymi blachami wrzucając 3 zakleszczył skrzynie jak w ursusie ale gdy się odkleszczyla to wbila się jedynaczka przy prędkości 140kmh coś wypadło z samochodu na wzór tłoka i kawałkiem korbowodu coś krzyczał podczas wyścigu ze miodu kurwie aż wal urwie to chyba przewidział
Piękny saab