Ja tu wymuszenia raczej nie widze - co najwyżej zmiana pasa ruchu w niewłaściwym miejscu. Jedzie dynamicznie i już. Czerwony niby zatrzymał się po ruszeniu - ale w zasadzie niepotrzebnie bo Corsa już opuściła skrzyżowanie.
Czerwony stał jak pipa i nie mógł się zdecydować to niebieski słusznie wykorzystał okazję. Jechał sprawnie i nie stwarzał zagrożenia, więc o co biega???
A dla Ciebie 200zł + 5 punktów za używanie telefonu podczas jazdy.
Jeżeli czepiasz się innych, to najpierw sprawdź, czy Ty robisz wszystko zgodnie z przepisami...
Pozdrawiam.
Radom - to wiele wyjaśnia...