Nie polecam kierowcy. Stając na światłach bije Niemca po kasku patrząc się prosto w oczy, następnie robi dwa kółka na skrzyżowaniu i potrąca staruszkę krzycząc „ja jestem król dżungli, wypie*dalaj z mojej ziemi”.
Na lotnisku specjalnie wyznaczone są miejsca gdzie można się bezpłatnie zatrzymać i wysadzić kogoś z bagażem, ale oczywiście zawsze znają się jakieś pierwotniaki, które i tak zastawią przystanek...
Lata bokiem jak wściekły