Upośledzona ameba przyklejona do lewego pasa. Przy próbie wyprzedzenia prawym, dwukrotnie przyspiesza, żeby nie wpuścić przed siebie. Widocznie taka przypadłość podstarzałych, małych wacków.
Co ma w głowie kierowca tej skody? Zwróciłem uwagę, że jego samochód balansował na prawym pasie DK 6 na odcinku Wejherowo-Reda pomiędzy środkiem szosy a poboczem. Kiedy zbliżyłem się, żeby zobaczyć, co dzieje się z kierowcą, zobaczyłem zadowolonego z siebie kowboja - który z pewnością uważa się za kierowcę - piszącego w najlepsze sms-a na komórce trzymanej w lewej dłoni. Stąd pytanie na wstępie. Zadowolonemu z siebie życzę, aby przy najbliższej okazji grzywna w słusznej wysokości zdrenowała jego kieszeń, a ilość zebranych punktów karnych pozbawiła prawa jazdy. Jesteś na dobrej drodze, żeby to życzenie się zmaterializowało. Zawsze to lepsze niż spowodowanie wypadku i lata w kryminale. Granica jest blisko. Czasem decydują o tym ułamki sekund. Zwłaszcza, gdy ruch jest spory, a przejście dla pieszych tuż przed maską.
Potencjalny zabójca, jadący 40-tonowym zestawem Scanii z rozerwaną tylną oponą w naczepie, niedziałającym światłem mijania i jeżdżący nad wyraz niebezpiecznie jak na stan techniczny auta. Szkoda strzępić klawiatury, mam nadzieję, że wezwane służby mundurowe się nim zajęły.
Co Ty pierdolisz za głupoty...