Zdecydowanie pan jakiś narwany jechał, siedzial co drugiemu na dupie, wpychal się na chama, wyprzedzanie na polu wyłączonym z ruchu, kierunkowskazy chyba nie są mu znane..
Wyprzedził mnie na podwójnej ciągłej, następnie gwałtownie hamował i próbował wymusić odszkodowanie. Na domiar tego wykorzystuje łysy placek z tyłu głowy swojego pasażera aby mnie oślepić. Ledwo uszedłem z życiem... Nie polecam kierowcy!
Cwaniak z bąblem w nosie, nie chce mu się poczekać w długiej kolejce do skrętu w lewo, jedzie pasem na wprost i się wciska na siłę. Miejscowy doskonale wie że do skrętu zawsze jest kolejka ale przecież szlachta nie czeka
Jeszcze raz Panu dziękuję za pomoc! Dzięki niemu, uniknąłem czołówki.