Co za bezczelna baba. Jechała pod prąd na rondzie i wrzuciła mi przez otwarte okno jakis hak i zaczepiła sie o moj samochod. Obie wpadłyśmy do akwenu wodnego obok Lublina.
KOSZMAR!!!!!
Nie pozdrawiam Paniusi z białego forda przy galerii w Ostrołęce .Pamiętaj ,że nie tylko ty jeździsz i jest coś takiego jak "zachowanie ostrożności" nawet na parkingu . Zanim wykonasz jakiś manewr zorientuj się że nic nie jedzie i jest bezpiecznie. Ps. Ciesz się ,że w odpowiednim momencie zareagowałem na hamulec bo byś wbiła mi się w bok auta. A machanie twoimi rączkami za kierownicą i wyzywanie mnie pod nosem raczej nie na miejscu . Polecam dokupić jakieś lekcje w nauce jazdy .
Kierowca to kaskader... Prawie wjechała w wysepkę koło szpitala...ciężka noga, oj ciężka...