Ten delikwent poruszający się swoim szrotem to ewidentna ameba umysłowa. Bo co trzeba mieć we łbie żeby palić peta w samochodzie podczas jazdy z dzieckiem na oko dwu-trzy letnim w foteliku do tego zamontowanym z przodu w nieprawidlowy sposób. O wyrzucaniu peta przez szybę to już chyba nawet nie warto wspominać.
To kierowca taksówki. Widziałam na własne oczy jak prawie przejechał pieszą, idącą po chodniku, cofając. Gdyby nie moje krzyki i to, że odskoczyła to by ją przejechał. Straszne.
Poprzedni kierowca był super,dzięki niemu kocham frisco od kiedy przyjechał będę stałą klientką