Babcia zginęła na oczach wnuczki... bo kierowca niesprawnym autem wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Do wypadku doszło kilka dni temu na drodze wojewódzkiej 579 w Roztoce (pow. warszawski zachodni) na oznakowanym przejściu bez sygnalizacji świetlnej. Babcia (około 70 lat) przechodziła z wnuczką (około 10 lat) przez przejście dla pieszych. Dziewczynka zdążyła przejść przez przejście, natomiast babcia została potrącona. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować. Jak ustaliła wstępnie prokuratura mężczyzna jechał z dużą prędkością i stracił panowanie nad autem wyprzedzając na przejściu dla pieszych, uderzył w wysepkę a następnie 70-latkę. Kobieta zginęła na miejscu. Jak dodaje prokuratura auto było niesprawne i nie przeszło badań technicznych. Kierowca został zatrzymany. Był trzeźwy. Zostały mu przedstawione zarzuty. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Grozi mu do 8 lat więzienia. Babcia odprowadzała swoją wnuczkę na pobliski przystanek autobusowy skąd dziewczynka miała jechać autobusem szkolnym do szkoły. Mieszkały w domu kilkaset metrów od miejsca tragedii…
Dlatego należy się dwa razy zastanowić, zanim okleisz flotę logo firmy. Potem taka patologia niszczy opinię o marce, osobiście z tej firmy Midea już nic bym nie kupił, w obawie że będę miał kontakt z taką osobą.
nie rób smaka, krzysztofie