Przede wszystkim, nie wyprzedza się na podwójnej ciągłej, po drugie na pasach, po trzecie nie znamy historii tego manewru (może żona rodziła, etc.) po czwarte, no tak debilnie spowodować niebezbieczeństwo w ruchu drogowym to szok.
To normalne zachowanie u dwukołowych krów drogowych. Na te pojazdy powinny być ostrzejsze psychotesty niż dla pilota myśliwca bo później jeżdżą te krowy jak chcą, uszkadzają pojazdy, wyładowują agresję na ludziach i wszędzie naklejają te swoje "patrz w lusterka..." co według ich bezmógu oznacza "jeżdżę jak chcę i chu mi za to mogą zrobić a inni mi mają ustępować bardziej niż karetkom na sygnale".
Naćpany imbecyl i jego akcja