Kierowca wysiadł ze swojego jaguara wyjął mi z bagażnika laptopa z windowsem i zainstalował na nim Linuxa mówiąc coś o jakiejś mafii czyżewskiej . Na koniec wskoczył z pingwinem w pole kukurydzy z którego parę minut potem słychać było jęki.
Pozdrawiam serdecznie
Pewnego popołudnia w Warszawie, Jaguar o rejestracji WL3901U zatrzymał się na środku skrzyżowania. Kierowca wysiadł, wyciągnął z bagażnika prawdziwe karabiny i przyczepił je do samochodu. Następnie odpalił kilka petard, które wybuchały z hukiem. Przechodnie i kierowcy wpadli w panikę, a policja natychmiast ruszyła do akcji, próbując opanować sytuację. Polecam tego bombowego kierowcę