Wszędzie na świecie tak się parkuje, nawet w wielu krajach normą jest zostawianie auta na luzie (lub na góra drugim ząbku ręcznego) właśnie po to żeby się dało nieco przepchnąć auta w około.
Chyba tylko w krajach trzeciego świata, gdzie na starego złoma zrzucają się trzy pokolenia rodziny i jest to jakiś bożek do modlenia i mycia co niedzielę ktoś z tego zrobi problem.
Otóż różnie z tym bywa. Może wcześniej inne fajtłapy stały tak, że jedynie tak dało się zaparkować a potem odjechaly i mesio oraz golf już ustawili się poprawnie?
A może nie i kierowca złomegi to burak?
Któż odgadnie?
Zabezpiecz miejsce zdarzenia. W pierwszej kolejności trzeba ocenić, czy możliwym jest usunięcie samochodów z drogi aby zapewnić bezpieczeństwo innym uczestnikom ruchu drogowego. Jeżeli taka możliwość istnieje, jest to obowiązek kierowców- nie wykonanie tego może grozić mandatem karnym za tamowanie ruchu drogowego.
ja w tym miejscu .. jeżdze jak autor .. skrecam .. tam gdzie moge tam wywijam :) i zwykle jestem szybciej niz ostatni w kolejce .. ale nie wpycham sie jak oplem cieć
Chyba po to są zderzaki nie?
Wszędzie na świecie tak się parkuje, nawet w wielu krajach normą jest zostawianie auta na luzie (lub na góra drugim ząbku ręcznego) właśnie po to żeby się dało nieco przepchnąć auta w około.
Chyba tylko w krajach trzeciego świata, gdzie na starego złoma zrzucają się trzy pokolenia rodziny i jest to jakiś bożek do modlenia i mycia co niedzielę ktoś z tego zrobi problem.