WI 860EXstop chamstwu na drodze2017-08-28 01:24:52
Zwykły bury cham i tyle.
Inna sprawa, że ten z Peugeota WM1552H też się kulturą nie popisał; tym niemniej miał on pierwszeństwo i nie musiał (choć mógł i powinien) wpuścić - co bynajmniej nie usprawiedliwia naszego burego chama...
Szanowny panie w zielonym sweterku w wieku ok. 60 lat w czarnym mercedesie nr WI 651ER. Jechał pan dziś, w czwartek 24 sierpnia 2017 roku, o godzinie 12.43-12.44 al. KEN od strony Wąwozowej. Mijał pan przejście dla pieszych w okolicy Pala Telekiego, to, na którym jest tyle wypadków, na którym niedawno zginął mężczyzna. Jechałem obok pana prawym pasem. Auto przede mną zatrzymało się, aby przepuścić kobietę z wózkiem (lub dziecięcym rowerkiem, nie jestem pewny). Ja również. Tymczasem pan, widząc to, śmignął lewym pasem wymijając stojące auta na prawym i z predkoscią ok. 60kmh przejechał przez pasy, tuż przed nosem pieszej. Nie wiem czy pan wie, ale ta prędkość zabija. Ale pan miał to chyba w nosie. Potem, gdy pana dogoniłem na światłach na Belgradzkiej aby zapisać numery, udawał pan, że mnie pan nie widzi. Chcę aby pan wiedział, że wszystko widziałem i że zamierzam ostrzec mieszkańców przed czarnym Mercedesem sedan nr WI 651ER, bo jeździ nim po Warszawie potencjalny morderca. Co niniejszym czynię.
Zdziczenie, chamstwo, arogancja...