Ten pan prawo jazdy dostał za ćwiartkę świniaka, którego zresztą przypomina. Zajechawszy drogę wyskoczył z auta krzycząc coś, że jak jazda mi nie idzie, to mam jechać na orlen na hotdoga.
Niebezpieczny niemiec, który myśli, że może coś osiągnąć na drodze tym swoim zadymionym dieslem. Do tego leczy swoje kompleksy chamstwem, czyli wpycha się na siłę, wyprzedza na ciągłej bo tylko wtedy ten jego wrak da radę oraz nagminnie przejeżdża na czerwonym. Prawko z czipsów.
jebalam sie z kierowca tego wozu fajna ma knage pozdrawiam