Jezdzi jak opętany i tylko warczy po mieście tą padliną rozpada sie to już przez rynek przejeżdżał to go jakis seat ściągał na lince. Tak właśnie wychodzą wygłupy
Wariat jadąc przez centrum Łodzi, chyba zapomniał że jedzie tirem a nie osobówką. Wszystkich wyprzedzał nie patrząc na ograniczenia prędkości. Wciskał się między samochody stwarzając zagrożenie.
zmienia pas na pałę, wymuszając hamowanie na innych pojazdach