Łysy najeżdża na linie niczym trzylatek w przedszkolu. Blokuje wyjście z prawidłowo zaparkowanego auta. Po czym pluje się i wyzywa innych, że ośmielili się dotknąć jego "przedłużenia" przy wysiadania.
Starszy Pan wymuszający pierwszeństwo. Po kolizji i wezwaniu na miejsce policji wyzywa, grozi, próbuje uciekać. Proszę uważać na tę osobę z tymi tablicami rejestracyjmymi.
Czy to wymaga komentarza? Chłop zrobił sobie prywatny parking na chodniku przy przejściu dla pieszych. W okolicy 3 parkingi, ale nie, szlachcic musi karocę zostawić na środku chodnika dla pieszych.
Na parkingu Galerii Słonecznej w Radomiu wyjeżdża nie rozglądając się w ogóle, prawie wjeżdżając pod koła, po czym wyjeżdżając z parkingu i skręcajac w lewo nie puszcza kierunku. Typowy Warszawiak.
5:45