Bezmózg, popisywacz, taki smrodek co szaleje po okolicznych uliczkach i myśli, że przez to się dowartościuje. Szaleje np. po ulicy Chodakowskiej w warszawie, - piski opon, bączki i straszenie przechodniów. Za kierownicą grzdyl cherlawy.
Przez 10 godzin stali pod MacDonaldem na Wyszyńskiego w Białymstoku. Czułem się nękany ale bałem się podejść do dwóch facetów 2 na 2 metry. Nasrałbym im na wycieraczki
Nie no szacunek rejestracja z blok ekipy