Pan przeszkadza parkować na parkingu publicznym, twierdząc że to jest własność jego osiedla (żadnych znaków drogowych etc. nie ma na tym terenie, to że ten Pan nie miał racji potwierdzają inni mieszkańcy osiedla). Okolice Warszawskiego dworca wschodniego (południe) - proszę uważać. Po rozmowie z tą osobą pojawiła się rysa na drzwiach, zatem proszę uważać.
P.S. Po zrobieniu zdjęć auta też się zbulwersował, pewnie jego tablica rejestracyjna jest chroniona przez prawo autorskie :D
Wygolone jak menel suczysko które ujada jak pies przy zwróceniu uwagi, bo nie potrafi zaparkować prawidłowo pod dystrybutorem oraz na parkingu bo ja jestę wieśniara
z warszaffki!!!
Kulturalny, wpuścił mnie w podbramkowej sytuacji widocznie wyczuł co się święci