Następnym razem to wjedź do środka restauracji to może będziesz mieć jeszcze bliżej z auta żeby się nażreć, a przynajmniej nie zastawisz całego chodnika jak śmieć.. tym bardziej, że duży parking jest przy Lewiatanie 30m dalej
Dziś amal potrącił mnie na przejściu, kiedy wyjeżdżał z parkingu. Ja jechałem na zielone światło rowerem; na tym przejśćiu można poruszać się rowerem. Kierowca (chudy mężczysna 45-50 lat) wybegł z samochodu i zaczął krzyczać, że to "rowerzysci muszą jechać wolnej na skrzyżowaniu" (jakim skrzyżowaniu? to przejście). Potem "spierdolaj na Ukraine". Chamskie zachowanie i brak kultury.
To bardzo przykre. Nie nauczył się czytać znaków , bo nie wie co zrobić jak ma „ustąp pierwszeństwa”. Dla kierowców tej marki powinny być obowiązkowe kursy z myślenia.
Kolejny Kasztan, który nie zna przepisów ruchu drogowego.
Nie patrzy na znaki. Myśli, ze Ma „opla” i jest królem dróg.
Polecam iść jeszcze raz na kurs.
Chłop bez wyobraźni parkuje na chodniku, gdzie nie można przejść z wózkiem. Zastanów się buraku nad swoim zachowaniem.