Po prostu i zwyczajnie tylko i aż c..j. Na Babińskiego niemalże nie przejechał na pasach matki z dzieckiem. Ludzie przechodzili już, a gościu wjechał z impetem na pasy, nie hamując.
Mały siurek w białym audi. Zmienia pasy często jak dzi*ka klientów. Finalnie kilka kilometrów dalej był tak "daleko", że mijając go zobaczyłem jego środkowy palec ;-)
Nie pozdrawiam Pani z Skody, z dnia 22.06.25 stacja mol w Polkowicach, drze się na pracownicę, pluje hot dogiem i nim rzuca. Zachowuje się jak zwierzę. Trochę kultury i szacunku następnym razem dla ludzi.
Najlepszy kierowca w mieście 🫵