Kolega jedzie po autostradzie ładne 120 wpatrzony w telefon i tylko widać jak go rzuca od pasa do pasa.
Ślimaczy się a nikogo przed nim nie ma, blokuje ruch, a chłop poprostu nie patrzy na drogę.
ten czlowiek nie potrafi jezdzic, szczegolnie na autostradzie, po probie wyprzedzenia zaczal przyspieszac przy czym prawie spowodowal wypadek, nie pozdrawiam
Kolega jedzie po autostradzie ładne 120 wpatrzony w telefon i tylko widać jak go rzuca od pasa do pasa.
Ślimaczy się a nikogo przed nim nie ma, blokuje ruch, a chłop poprostu nie patrzy na drogę.