Grubas zastawia bramę wjazdową i się jeszcze gapi. Następnie szybko popierdala do sklepu. Zostawiając to gówno uniemożliwiając wjazd z małym dzieckiem na teren posesji
Wymusza pierwszeństwo, wyjeżdżając z podporządkowanej drogi i w ogóle nie nabiera prędkości. Mimo, że nie zatrąbiłem ani nie mrugnąłem światłami, patrzył się przez jakiś czas w lusterko. Być może irytowanie innych kierowców sprawia mu to przyjemność.
Brak słów