Bajki to ty wypisujesz. Powództwo cywilne za TAKIE szkody emocjonalne to w tym momencie banał, bo babę mają na tacy, nagraną. Skończ bełkotać, bo dziewczynka na hulajnodze jest pieszą. Wyjdź spod kamienia, poczytaj, a potem pouczaj mądrzejszych od siebie.
To była kobieta. Szykuje się olbrzymi mandat i absolutny permanentny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Do rodziców dziewczynki, jeśli to czytają - jeżeli mała doznała traumy, szoku po zdarzeniu (może to ustalić psychiatra dziecięcy, prywatnie od ręki), to natychmiast powództwo cywilne. Dobry adwokat pomoże wywalczyć zadośćuczynienie, w najlepszym wypadku w dziesiątkach tysięcy, bo sprawa bardzo medialna i bardzo trudna.
Baba się nie wypłaci i do końca życia będzie śmigać autobusem, czego serdecznie, najserdeczniej na świecie jej życzę.
To są umysłowi troglodyci. Za kierownicą zachowuje się jakby na kanapie siedział. Wyobraźnia równa zeru, refleks szachisty po zawale, mam nadzieję że wysłane jest to już dawno na policję, a delikwent trafi na ponowny kurs. M. In dlatego popieram zaostrzanie kar i zwiększanie mandatów.
Co do dziecka... Czy trzeba zejść z hulajnogi na przejściu dla pieszych?
Przed przejściem dla pieszych trzeba zahamować, zejść z pojazdu i przeprowadzić go przez przejście. Warto też schodzić z hulajnogi przed przejazdem kolejowym lub tramwajowym, choć przepisy tego nie wymagają.
Chłop bez honoru i ambicji znowu jak sęp zaparkował. Zamiast kupić miejsce to żyje czyimś kosztem.